wtorek, 28 marca 2017

Dni otwarte Krakowskiej Akademii Kosmetycznej!



Hej, witajcie :)

Dzisiejszy wpis dotyczył będzie dni otwartych w Krakowskiej Akademii Kosmetycznej :)
Jeśli jeszcze nie wiecie, jest to główny ośrodek szkoleń Victorii Vynn :)
Moja obecność tam w sumie wyszła całkiem spontanicznie...|
Firmą tą interesuje się od jakiegoś czasu, co mogłyście zaobserwować chociażby na blogu.
Od dłuższego czasu bardzo dużo myślałam, co robić kiedy skończę szkołę, będę mieć za sobą maturę...
Marzyłam o tym by wziąć w końcu sprawy w swoje ręce i działać.
Wiedziałam, że chcę wziąć udział w jakimś kursie, szkoleniu... Coś co dałoby mi odpowiednie papiery by podjąć pierwszą pracę lub staż ale przede wszystkim kwalifikację i pierwsze doświadczenie. Nie miałam jednak pojęcia które szkolenie będzie najbardziej odpowiednie, zależy mi przecież aby się wiele nauczyć a budżet jak pewnie nie tylko mój-mocno ograniczony :)
Pewnego dnia, siedząc i czytając wiele wpisów na forach, blogach i grupach na Facebooku dowiedziałam się o Krakowskiej Akademii Kosmetycznej. Zagłębiając się w lekturę znalazłam wymarzone kursy i serce mocniej zabiło :3
Mieszkam od Krakowa jakieś 3 godziny drogi ale czym są 3 godziny jazdy do spełniania marzeń!
Przedyskutowałam to z chłopakiem, rodzicami ... Zdecydowałam, że tam będę się szkolić. :)
No i tutaj właśnie wracamy do przypadkowego dnia kiedy natknęłam się na jednej z moich ulubionych grup paznokciowych, że 18 marca, KAK organizuje dni otwarte. Wybłagałam chłopaka, żeby ze mną pojechał i tak właśnie doszło do tego, że znalazłam się punktualnie o 10 w Akademii. Tak na marginesie, to fakt, że KAK jest głównym ośrodkiem szkoleń Victoria Vynn dowiedziałam się stosunkowo niedawno, chwilę przed wyjazdem na dni otwarte :D
Wszystko się fajnie złożyło, mi to bardzo pasuje. Tutaj na dole wstawię Wam kilka zdjęć. Udało mi się nawet być "modelką" :D Pani Krysia, prezentowała na mnie manicure kombinowany :)




Tutaj Pani Ewa prezentuje nam jak powinien zostać prawidłowo wykonany manicure tytanowy.



Uśmiech! :))



Przepiękny sztylet, zdobienie ombre wykonane pędzelkiem o dwóch długościach Victoria Vynn





A tu śliczny ręcznie malowany kwiatek :)



Nie obyło się oczywiście bez wspólnego zdjęcia :3



Było fantastycznie, wszystkie Panie gorąco pozdrawiam! :*
Nie mogę się naprawdę doczekać aż wezmę udział w Akademii Paznokcia *.*
Do usłyszenia, dajcie znać czy miałyście już w łapkach lakiery Victorii Vynn lub czy brałyście udział w jakimś szkoleniu w KaK'u :)

piątek, 3 marca 2017

POKAZ VICTORIA VYNN RZESZÓW 27.02.17 r.






Hej, witajcie w kolejnym wpisie na moim blogu :)
Dzisiejszy post dotyczył będzie pokazu Victoria Vynn w Rzeszowie, który odbył się w hotelu Hilton Garden Inn.
Jeżeli jesteście ciekawe co się tam działo oraz chcecie poznać moją opinię, zapraszam dalej :)

Pokaz rozpoczął się o godzinie 10. Kiedy wchodziłam na salę, była już zapełniona mnóstwem podekscytowanych dziewczyn zresztą tak samo jak ja :)
Na każdym z krzeseł czekała niespodzianka w postaci palety kolorów oraz kilku ulotek na których znajdowały się informacje o pyłkach, żelach i hybrydach.
Przed pokazem :)



Całą imprezę prowadził przemiły Pan Andrzej. Zaskoczył mnie pozytywnie wspaniałą znajomością produktów hybrydowych jak i żelowych , miał naprawdę gadane :D


Wiedział co do czego, gdzie i jak ^^
Prócz tego okazał się być bardzo hojny bo ledwo się przedstawił a już uraczył nas mnóstwem prezentów. Nagrody leciały przez cały czas, pierwszymi nagrodzonymi okazały się być właścicielki pierwszego lub drugiego imienia Wiktoria, Panie które w dniu pokazu miały imieniny bądź urodziny. Prawdziwy szał !



Po pewnym czasie do akcji wkroczyła Pani Ewa, doskonała instruktorka i przesympatyczna osoba!
Dokładnie opisała nam produkty Victorii Vynn, sposób w jaki powinnyśmy nimi pracować a także odpowiedziała na szereg pytań z zakresu manicure. Dowiedziałam się naprawdę mnóstwa ciekawych rzeczy.
Z każdą chwilą mój "apetyt" rósł. Chłonęłam każde słowo, każdą informację.
Po skończonej prezentacji Pani Ewa nadeszła krótka przerwa, podczas której miałyśmy przyjemność napić się kawy i poczęstować słodkościami.
Jednak nie to stanowiło źródło mojej uwagi :) W pierwszej kolejności zrobiłam sobie selfie z Panem Andrzejem i umieściłam zdjęcie w komentarzu pod postem na funpage'u Victoria Vynn. Dzięki temu zdobyłam dwa banknoty o wartości 20 $ Victoriańskich które równały sie naszym 20 zł. Bony wykorzystałam później w sklepie :3




Podczas przerwy miałam również ogromną przyjemność porozmawiać z Panią Olgą Wierzejską bez której prawdopodobnie nie było by mnie w tym miejscu :) Właśnie tutaj chciałabym jej bardzo gorąco podziękować za zaproszenie na pokaz, oraz długą korespondencję mailową. Nie zapomnę również szansy jaką mi dała wysyłając prezent opisany we wcześniejszym poście.
Jest przesympatyczną osobą i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dane mi ją spotkać na żywo :)



Nie mogłam nie skorzystać więc i ja zrobiłam małe co prawda zakupy ale jestem ogromnie zadowolona i to się liczy :)


037
Nowy nabytek <3
Dodaj napis

Po przerwie nadszedł czas na drugą część którą był na maksa profesjonalny pokaz wykonany przez Panie instruktorki Victorii Wynn: Żaklinę, Magdę i Krysię.
Zaprezentowały nam przedłużanie, frencha, technikę akwareli i przeróżne piękne zdobienia od których ciężko było oderwać wzrok *.*






                                                 

Poniżej wkleję Wam jeszcze kilka zdjęć które za zgodą Pani Olgi umieszczam ponieważ nie zdążyłam takowych wykonać a są zaczerpnięte z funpage'a Victoria Vynn.




Dodam jeszcze, że warto przyjechać na taki pokaz z "gołymi pazurkami" ponieważ Panie instruktorki na początku pokazu chętnie przyjmują Panie na stanowisko modelek :)

Pod koniec pokazu każda z uczestniczek otrzymała certyfikat i później mogła wybrać sobie dwie Panie które miały go podpisać. W ten sposób jak to określił Pan Andrzej: "nabrał mocy" :))



Kończąc chciałam tylko napisać, że naprawdę ten pokaz podobał mi się nieziemsko i liczę na to, że w niedalekiej przyszłości wybiorę się ponownie :)
Każdemu gorąco, gorąco polecam. Ogromna dawka humoru, wiedzy a przede wszystkim kopniaka motywacyjnego by wziąć się do pracy i realizować marzenia... To właśnie moje plany, Pozdrawiam Was cieplutko :*